Kilka słów o mnie
Bloguję od 2005 roku. Jestem absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego. Pracuję w jednej z państwowych instytucji publicznoprawnych, a wolne chwile poświęcam mojej rodzinie, przyjaciołom i oczywiście fantastyce. To właśnie koleżanki skierowały moje zainteresowania w stronę niezwykłego świata książki, filmu, serialu czy gry. A nawet znalazło się wśród nich miejsce dla mangi i anime. Bywam na lokalnych eventach poświęconych fantastyce. Można znaleźć mnie na Pyrkonie, raz w cosplay'u, raz bez.
  • Preferencje literackie: fantastyka, kryminał, thriller, horror, biografia muzyczna, literatura obyczajowa, manga/komiks.
  • Preferencje muzyczne: rock (hard rock, classic rock), heavy metal (thrash/black/death/doom/power/speed metal) oraz metal neoklasyczny. Po prostu kocham Megadeth!
  • Preferencje filmowe/serialowe: filmy i seriale oglądam "od święta", prędzej pokuszę się o krótkie anime. Prawdopodobnie wynika to z tego, że nikt nie chce oglądać ze mną horrorów - nie mam pojęcia dlaczego. Ale Breaking Bad to naprawdę dobry serial!
  • Powrót

     

    Kathryn Croft jest bestsellerową autorką siedmiu thrillerów psychologicznych i do tej pory sprzedała ponad milion egzemplarzy swoich książek. Jej trzecia powieść „Nigdy nie zapomnisz” przez ponad cztery tygodnie plasowała się na pierwszym miejscu listy przebojów Amazon UK, a także pojawiła się na liście bestsellerów Wall Street Journal.

    Autorka wydaje swoje książki w piętnastu różnych krajach. Właśnie skończyła pisać swoją ósmą powieść i aktualnie pracuje nad dziewiątą. Kathryn Croft  ukończyła studia na kierunku literatura angielska i sztuki medialne, pracowała w branży HR jako coach zawodowy. Podjęła jednak decyzję o zmianie wykonywanego zawodu i po zdobyciu kwalifikacji pedagogicznych przez sześć lat uczyła angielskiego w gimnazjum. Po dwunastu latach mieszkania w Londynie, obecnie mieszka w Guildford w Surrey, miejscu, w którym dorastała, z mężem i dwójką dzieci.

    Farrah Conway po wielu nieudanych próbach i kilku poronieniach w końcu zachodzi w upragnioną ciążę. Wcześniej rozważała wraz z mężem adopcję, ale zanim oboje zdołali ostatecznie zdecydować się na wzięcie obcego dziecka na wychowanie, zdarzył się prawdziwy cud. W końcu szczęście uśmiechnęło się do tego małżeństwa. Niestety nie trwa ono zbyt długo. Zaraz po porodzie Farrah uświadamia sobie, że opieka nad maleńką córeczką zwyczajnie ją przerasta. Kiedy mała Kayla ma niespełna pół roku, Farrah porzuca rodzinę, swoje dotychczasowe życie i znika bez żadnych wieści, bez słowa pożegnania, bez jakichkolwiek wyjaśnień. Poszukiwania kobiety są bezskuteczne, ponieważ zadbała o to, by zatrzeć za sobą wszystkie ślady.  

    Farrah wraca jednak po dwóch długich latach i próbuje odzyskać swoją rodzinę. Niestety mąż związał się już z inną kobietą, którą mała Kayla nazywa swoją mamą. Farrah jest jednak nieugięta w dążeniu do celu. Za wszelką cenę pragnie nawiązać kontakt z córką i nadrobić stracone dwa lata. Dlaczego kobieta porzuciła swoją rodzinę? Co skłoniło ją do powrotu? Czy powodem jej zachowania była tylko depresja poporodowa, czy za tym wszystkim kryje się jakaś mroczna tajemnica?

    „Powrót” to pierwsza książka Kathryn Croft, jaką miałam okazję czytać. Kilka lat temu bardzo chciałam poznać bliżej historię z powieści „Córeczka”, ale nigdy nie trafiła ona do moich rąk. Myślę jednak, że wkrótce się w nią zaopatrzę, ponieważ bardzo zaciekawiła mnie twórczość tej autorki.

    Powieść miała więcej cech obyczajówki, niż thrillera czy kryminału. Głównym tematem była depresja poporodowa, zjawisko nazywane również „baby blues”,  z która zmagała się główna bohaterka. Trudno jest mi oceniać zachowanie Farrah, trudno stwierdzić, czy to właśnie ona zawiniła. Może winny jest tutaj mąż, który nie zauważył, że z kobietą dzieje się coś złego? Może winna jest przyjaciółka, która nie wyczuła, że Farrah boryka się z jakimiś problemami? Czy można było zapobiec jej ucieczce? Z pewnością, choć niedoświadczona w roli matki kobieta bardzo dobrze ukrywała swoją poporodową depresję. Gdyby jednak otrzymała na czas odpowiednią pomoc, ta rodzina na pewno by się nie rozpadła.

    Akcja powieści toczy się bardzo leniwie, przyspiesza dopiero na końcu. Przyznam, że nawet trochę się nudziłam podczas lektury, ale warto było doczytać książkę do końca. Autorka powoli odkrywa wszystkie karty, poznajemy powody, dla których Farrah zdecydowała się porzucić swoją rodzinę. Zakończenie powieści jest mroczne, zupełnie nieprzewidywalne. Przez większość książki nie dzieje się właściwie nic szczególnego, nie ma żadnych intryg, nagłych zwrotów akcji, Kathryn Croft nie buduje żadnego napięcia, trudno doszukać się cech thrillera psychologicznego, aż tu nagle czytelnik zostaje zaskoczony mocnym zakończeniem. Czy było to pozytywne zaskoczenie, czy może przeciwnie, wyraźnie dało się wyczuć, że autorka na siłę postanowiła przyspieszyć akcję, by można było powieść nazwać thrillerem, to pozostawiam już Waszej ocenie. Zakończenie uratowało książkę.

     „Powrót” to historia, która z pewnością zadowoli miłośniczki powieści obyczajowych. Fani thrillerów i kryminałów mogą czuć się nieco zawiedzeni. Autorka podejmuje trudny temat depresji poporodowej. Lektura wywołuje dreszcz emocji, ale nie ten charakterystyczny dla thrillerów, brakuje tu napięcia i aury tajemniczości, może jednak poruszyć wrażliwsze serca. 

     

    Ocena: ✭✭✭✭✭

    Za możliwość przeczytania książki dziękuję:

    http://www.burdaksiazki.pl/

     

     

    15 komentarzy

    1. Marlena H.16:28

      Fabuła powieści niezwykle mnie zainteygowała. Nie znam pióra tej autorki, ale tę książkę mogłabym przeczytać. Aczkolwiek w tego typu pozycjach ksiażkowych, stawiał na akcję i odpowiednio budowane napięcie.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Ta książka jest niezwykle wciągająca, nie mogłam się od niej oderwać.

        Usuń
    2. Man planach poznać tę historię.

      OdpowiedzUsuń
    3. Niestety nie miałam okazji czytać jeszcze nic tej autorki, koniecznie muszę nadrobić zaległości :)

      OdpowiedzUsuń
    4. Czytałam wszystkie książki tej autorki, jedne są gorsze, inne lepsze, ale czekam na kolejne.

      OdpowiedzUsuń
    5. Nie zaintrygowała mnie ta książka,może kiedyś sięgnę.

      OdpowiedzUsuń
    6. Z autorką próbuję się zapoznać już od jakiegos czasu, ale jeszcze nie miałam okazji. Szkoda, że tu thrillera mało, ostatnio lubię ten gatunek.

      OdpowiedzUsuń
    7. Nie nastawiam się na ten tytuł, ale jak sam wpadnie w ręce, to czemu nie. :)

      OdpowiedzUsuń
    8. Czytałam już cztery książki autorki, wrażenia średnie lub dobre, tak na wolną chwilę, by zablokować myslenie o problemach codzienności. :)

      OdpowiedzUsuń
    9. Depresja poporodowa jest bardzo blisko związana z moim zawodem, i niestety, to nie jest "baby blues". "baby blues" to tzw. depresja dnia trzeciego. W niektórych przypadkach przechodzi w depresję albo i psychozę. Chętnie przeczytam tę książkę, właśnie dlatego, żeby zobaczyć, jak autorka poradziła sobie z tematem depresji.

      OdpowiedzUsuń
    10. Nie znam tej autorki, ale po Twojej recenzji myślę, że warto sięgnąć po jej książki!

      OdpowiedzUsuń
    11. Trudny temat, a zarazem jak ważny. Jak będę miała ochotę na tego typu rozważania- książkę to będę pamiętać o tym tytule :)

      OdpowiedzUsuń
    12. My skupiamy się głównie na książkach dla dzieci więc, ta kategoria dooeiro za kilka lat.

      OdpowiedzUsuń
    13. Szkoda, że w książce brakuje napięcia w trakcie fabuły, bo to może zwyczajnie wynudzić czytelnika.

      OdpowiedzUsuń
    14. Jeśli nastawiam się na dobry thriller a dostaję obyczajówkę z elementami thrillera to trochę słabo. Ale jeśli zmienię oczekiwania to odbiór może być całkiem dobry.

      OdpowiedzUsuń