„Ukryta Wyrocznia” to pierwsza
część najnowszej serii autorstwa Ricka Riordana „Apollo i Boskie Próby”. Powinnam
rzadziej sięgać po jego książki, ponieważ wkrótce przeczytam wszystkie te,
które zostały wydane w języku polskim i nie wiem, jak poradzę sobie z długim
oczekiwaniem na nowości.
Tym razem spotykamy Apolla, syna
Zeusa i Leto, bliźniaka bogini łowów – Artemidy, który jest greckim bogiem
piękna, światła, wróżb, muzyki, sztuki oraz poezji.
Jeżeli czytaliście serię „Olimpijscy
herosi”, to z pewnością pamiętacie, że jeden z synów Apolla uknuł spisek, który
doprowadził do sporu między rzymskimi i greckimi herosami. Jego konsekwencje były
bardzo poważne zarówno dla obozów jak i ich mieszkańców. Więcej informacji Wam
nie zdradzę, polecam serię „Olimpijscy herosi”, ale jeśli jej nie czytaliście,
to również możecie sięgnąć po „Ukrytą Wyrocznię”. Nie jest to kontynuacja
poprzedniego cyklu, ale autor często się do niego odwołuje.
Mimo że spisek uknuł syn Apolla,
Zeus postanowił wymierzyć karę Apollinowi i zrzucić go z Olimpu na ziemię, a
dokładniej wprost do kontenera na śmieci. Najmłodszy i najprzystojniejszy grecki
bóg zostaje zwykłym śmiertelnikiem, nastolatkiem z tłuszczykiem na brzuchu i
trądzikiem na twarzy. Od teraz nazywa się Lester Papadopoulos. To nie pierwszy
raz, gdy Apollo zostaje pozbawiony przez rozgniewanego ojca swoich boskich mocy
i tożsamości. Wszystko wskazuje jednak na to, że tym razem nie tak łatwo będzie
przekonać Zeusa do zmiany decyzji. Już pierwsze minuty w skórze śmiertelnika są
dla chłopaka trudne, ponieważ zostaje on zaatakowany przez dwóch opryszków,
którzy dotkliwie go biją i jakby tego było mało okradają. Pewnie doszłoby do
większej tragedii, gdyby nie dwunastoletnia zaniedbana dziewczynka o imieniu
Meg, która ratuje byłego boga z opresji. Szybko okazuje się, że nie jest ona
zwyczajnym dzieckiem ulicy, a prawdopodobnie posiada niezwykłe moce, dzięki
którym czyni Apolla swoim sługą. Chłopak doskonale wie, co to oznacza. Oboje
postanawiają więc dostać się do Obozu Herosów. Nie wiedzą jednak o tym, że w
Obozie nie dzieje się ostatnio najlepiej. Wszystkie możliwe źródła kontaktu w
jego obrębie przestały działać, zaginęło kilku herosów, a wyrocznię opanował
Pyton. Problemy gonią problemy, czy bohaterom uda się je rozwiązać?
„Ukryta Wyrocznia” jest kolejną
niesamowitą książką Ricka Riordana. Tym razem głównym bohaterem powieści nie
jest żaden heros, a sam bóg, a raczej eks-bóg. Tak jak wcześniej wspomniałam,
Apollo został pozbawiony wszystkich swoich wyjątkowych mocy i z przystojniaka
zmienił się w przeciętnego nastolatka, na którego dziewczyny nie zwracają
większej uwagi. Jest zagubiony w świecie śmiertelników i napotyka na swojej
drodze mnóstwo trudności. Na szczęście z pomocą Meg udaje mu się je rozwiązać.
Dziewczynka ta ma niezwykłe moce, wszystko wskazuje na to, że jest herosem.
Kiedy znajdzie się w niebezpieczeństwie nieświadomie przywołuje swojego małego
obrońcę ducha zboża, którego nazywa Śliwką.
Informacja dla fanek Percy’ego
Jacksona – dziewczyny, Wasz ulubiony bohater wraca i pojawia się na kilku
stronach. Mam cichą nadzieję, że w kolejnym tomie będzie miał nieco większą
rolę do odegrania. Również inne znane i lubiane postacie występują w „Ukrytej
Wyroczni”, Nico di Angelo, Chejron czy Rachel Dare.
Powieść jak zwykle pełna jest
akcji. Fabuła dopracowana i trzymająca w napięciu. Narracja pierwszoosobowa, prowadzona
jest z perspektywy samego Apolla. Po przeczytaniu pierwszej części nowej serii
jestem przekonana, że kolejne będą równie dobrze napisane. Autor nie
zrezygnował z charakterystycznego dla niego humoru, który umieścił zarówno w
dialogach, jak i wielu sytuacjach przydarzających się bohaterom. Świat
stworzony przez Riordana jak zawsze pełen jest magii i niezwykłych zdarzeń.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, że w książce poruszono temat związków
jednopłciowych – mamy dwóch chłopców, którzy są homoseksualni, a ich orientacja
nikogo nie dziwi i jest przez wszystkich akceptowana. Wątek homoseksualizmu
poruszony został już w poprzedniej serii „Olimpijscy herosi”, teraz jest
kontynuowany.
Polecam „Ukrytą Wyrocznię”
zarówno czytelnikom, którzy mają już za sobą wszystkie pozostałe serie autora
oparte na mitologii greckiej lub rzymskiej, a także tym, którzy dopiero zaczęli
zapoznawać się z twórczością Riordana. Powieść czyta się bardzo szybko. Jeżeli
chcecie poznać nowych bohaterów i wyruszyć z nimi na kolejną misję, koniecznie
sięgnijcie po tę książkę. Gwarantuję Wam dobrą zabawę i mnóstwo przyjemności.
Ocena: ✭✭✭✭✭✭✭✭✭✭
Za egzemplarz recenzencki dziękuję księgarni internetowej:
Uwielbiam takie książki i jak to się stało, że nie spotkałam się jeszcze z tym autorem ??
OdpowiedzUsuńNa szczęście trafiłam tu i zaraz będę szukać głębszych informacji ;)
Wiem co to znaczy ten strach przed brakiem polskich wydań :(
Pozdrawiam,
Na planecie Małego Księcia
Zacznij od serii o Precy'm.
UsuńCzytałam tylko jedną książkę Riordana o Percy Jacksonie. Nawet w miarę ok była ta książka. Gdybym była młodsza, pewnie by mi się spodobała. Tak samo, jak Zwiadowcy. Są ok, ale jakoś nie garnę się do tego, aby czytać dalej.
OdpowiedzUsuńZ tego, co widzę, Riordan postanowił, że jego domeną pisarką będzie przede wszystkim mitologia grecka z mieszanką rzymskiej. Sama piszę książki fantasy, a raczej dopiero jedną skończyłam, ale piszę już kolejną i zamierzam wykorzystywać różne mitologie czy miejsca. Obecnie wykorzystałam grobowiec Tutanchamona w Egipcie, teraz zamierzam wykorzystać Stambuł i starożytne miasto Majów, którym jest Palenque, a w innej książce wykorzystam przede wszystkim Akkę. Innym razem wykorzystam Tadż Mahal, a zaś innym za pewne coś innego.
Pozdrawiam.
Hej, niedługo skończę 24 lata, a nadal jestem zachwycona młodzieżowym książkami Riordana.
UsuńKsiazka fajna ale jednak nie lubie dla mnie w nich czegos brakuje :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Czego brakuje?
UsuńChyba nie w moim guście ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńZupełnie nie moje klimaty, choć wierzę, że może być fajna :)
OdpowiedzUsuńDla niektórych z pewnością jest.
UsuńKoniecznie muszę się wreszcie zabrać za twórczość Riordana, ale kiedy ja znajdę na to czas? :(
OdpowiedzUsuńszczerze-o-ksiazkach.blogspot.com
Zawsze możesz zrezygnować z innych książek na rzecz tych ;)
UsuńNie czytałam i nie wiem czy sięgnę "Olimpijscy Bogowie" mnie nie porwali ;/
OdpowiedzUsuńMasz na myśli serię "Olimpijscy Herosi"?
UsuńJeżeli to Rick to chętnie przeczytam :D
OdpowiedzUsuńhttp://justboooks.blogspot.com/
Mam takie samo podejście :D
Usuńklimat bardzo fajny coś czuję że by mi się spodobała ta seria;D
OdpowiedzUsuńPolecam, choć dopiero została wydana pierwsza część.
UsuńJa jeszcze w ogóle nie znam książek tego autora. Póki co nie planuje rozpoczynać kolejnej serii.
OdpowiedzUsuńTe są dosyć krótkie. Góra 5 tomów.
Usuńja teraz znow mam trudny miesiac w pracy wiec jedyne co czytam to etykiety :(
OdpowiedzUsuńOj :(
Usuńo, widze,ze bardzo wysoko ocenialas, wiec na pewno jest dobra, choc nie w moim guscie,pozdrawiam Cie:)
OdpowiedzUsuńDobra jak wszystkie książki tego autora.
UsuńZ przyjemnością ją przeczytam, brzmi niezwykle ciekawie!
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńSama nie wiem czy bym się skusiła do przeczytania ;D
OdpowiedzUsuńCzemu nie?
UsuńUbóstwiam Riordana! :D Percy'ego przeczytałam bardzo dawno temu, ale "Olimpijscy herosi" czekają już u mnie na półce ;) Za tę książkę także bardzo chętnie się zabiorę. Fajnie, że pojawią się tutaj postacie, które już znam i uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńNajpierw przeczytaj Herosów.
UsuńOooo, chętnie porandkuję z tym autorem :)
OdpowiedzUsuńUważaj, to starszy pan :P
UsuńRaczej by mi nie podpasowała ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego?
UsuńKurczę, a mnie jakoś jednak nie ciągnie do literatury spod pióra pana Riordana. ;/ Wcześniej jeszcze myślałam, że może nabiorę chęci, żeby sprawdzić, czym wszyscy się zachwycają, ale teraz jak powrót na uczelnię, to coraz mniej czasu, więc wolę nadrobić te książki, które czekają na półce.; )
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś Cię przekonam ;)
UsuńZmierza już do mnie własny egzemplarz, więc zacieram łapki i czekam! :)
OdpowiedzUsuńHurrra!
UsuńBardzo ciekawa propozycja czytelnicza, chętnie z niej skorzystam. :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńCzytałam kilka książek tego autora i chętnie przeczytam też tę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
napolceiwsercu.blogspot.com
Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu.
UsuńNa pewno kiedyś przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuńPamiętaj o poprzednich seriach.
UsuńNo toż to książka dla mnie! Uwielbiam takie klimaty i z chęcią sięgnęłabym po tą pozycję. Z twórczością Riordana miałam zapoznać się już nie raz, jednak jakoś zawsze odkładałam to na bok, tak wiem, wielki błąd. Na pewno przemawia do mnie fakt, że autor umieszcza w swojej książce sporo humoru. No i w sumie to dobrze, że Apollo nie został takim wielkim przystojniakiem tylko stał się przeciętnym chłopakiem. Takie bardziej naturalne to :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
planeta-recenzji
Z przystojniaka do buraka :P
Usuńfajna na prezent
OdpowiedzUsuńI nie tylko ;)
UsuńJa teraz czytam Klątwę tytana i tak dziwnie czyta mi się o Nico jako o małym chłopcu! W OH jest jednak nastolatkiem i to z zupełnie innym charakterem. Ale to bezsprzecznie mój ulubiony bohater, więc jeśli tu jest - biorę w ciemno <3
OdpowiedzUsuńA w najnowszej serii zupełnie zaskakuje.
UsuńI jak, zadowolona jesteś?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że Ukryta Wyrocznia jest najsłabszą jak dotąd książką Ricka. Nie mówię, że jest zła, ale tak jakoś... Czegoś mi w niej brakowało.
OdpowiedzUsuńmyślałam, ze szybciej doczekam się ekranizacji, ale widzę, że najpierw sięgnę po książki :-)
OdpowiedzUsuń