Tess Gerritsen jest amerykańską autorką bestsellerów na całym świecie, z zawodu zaś lekarzem internistą. Wybrała niezwykłą drogę do kariery pisarskiej.
Po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Stanforda poszła do szkoły medycznej na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco, gdzie uzyskała tytuł doktora nauk medycznych. Będąc na urlopie macierzyńskim, jeszcze gdy wykonywała zawód lekarza, zaczęła pisać beletrystykę. W 1987 roku ukazała się jej pierwsza powieść, romantyczny thriller „Telefon po północy”. Pierwszy thriller medyczny „Dawca” został wydany w twardej oprawie w 1996 roku i zadebiutował na liście bestsellerów New York Timesa. Jej książki zostały opublikowane w czterdziestu krajach, a na całym świecie sprzedano ponad 30 milionów egzemplarzy. Seria powieści z udziałem detektyw Jane Rizzoli z wydziału zabójstw i lekarza sądowego Maura Isles była inspiracją dla serialu telewizyjnego TNT „Partnerki” (Rizzoli & Isles) z udziałem Angie Harmon i Sashy Alexander. Tess Gerritsen jest także filmowcem. Wraz z synem Joshem niedawno zakończyła produkcję pełnometrażowego filmu dokumentalnego „Magnificent Beast”, który opowiada o starożytnych początkach tabu świń. Obecnie przeszła na emeryturę i pisze na pełnym etacie. Mieszka w Maine.Clea wychowywana była przez wujka, który od najmłodszych lat uczył ją złodziejskiego fachu. Choć była w tym piekielnie dobra, dwa razy trafiła do więzienia. Po odbyciu drugiej kary postanowiła zmienić swoje dotychczasowe życie i raz na zawsze skończyć z przestępczą działalnością. Niestety nieoczekiwanie stała się częścią międzynarodowej afery związanej z przemytem dzieł sztuki. Policja, z uwagi na jej kryminalną przeszłość, nie wierzy w jej wersję wydarzeń, a co za tym idzie, w jej niewinność, za to prawdziwi przestępcy depczą jej po piętach, chcąc pozbyć się niewygodnego świadka. Clea, starając się uniknąć kolejnej kary więzienia, musi działać na własną rękę i sama dowieść swojej niewinność, ale aby to zrobić, jeszcze jeden raz musi popełnić przestępstwo. Włamuje się w do willi jednego z podejrzanych, by ukraść jedyny dowód świadczący o tym, że jest niewinna. Niespodziewanie na miejscu pojawia się inny włamywacz. Nie ma pojęcia, kim jest nieznajomy mężczyzna i czego szuka w domu Guya Delanceya. Wkrótce okazuje się, że nie jest jej wrogiem, lecz sprzymierzeńcem.
Powieści sensacyjne Tess Gerritsen przeplatane są wątkami romantycznymi. Romans sensacyjny – tak można by nazwać gatunek, w jaki powstają książki tej autorki. Jest to moje trzecie spotkanie z jej twórczością i równie udane jak poprzednie.
Clea jest niezwykle inteligentną kobietą, odważną i hardą, ale również wytrwałą, w końcu odsiedziała w więzieniu dwa wyroki. Nie przebierała w środkach i wiele ryzykowała, włamując się do domu Guya Delanceya, by zdobyć dowody na swoją niewinność. Nie ustępowała ani na chwilę, by zrealizować swój cel. Może powiedzieć, że to bohaterka, która przyciąga do siebie kłopoty. Nie jest grzeczną dziewczynką, ale nie została przerysowana przez autorkę. Clea jest postacią, którą od razu można polubić.
Wartka akcja, która zdecydowanie przyspiesza pod koniec książki i trzymająca w napięciu fabuła zepchnęły na boczny tor wątek romantyczny, który w poprzednich książkach wyraźnie wiódł prym, co sprawiło, że „Ścigana” jest całkiem dobrą powieścią kryminalną z elementami romansu.
„Ścigana” to powieść sensacyjna pełna wątków kryminalnych, okraszona sporą ilością romantyzmu, w której jednak nie brakuje ciekawych intryg i tajemnic. Momentami wydawała się nieco przesłodzona i mało realistyczna, ale nie zmienia to faktu, że zapewniła mi kilka godzin przyjemnej lektury. Jeżeli szukacie kobiecego kryminału, wobec którego nie macie wygórowanych oczekiwań, to „Ścigana” będzie dobrym wyborem.
No nie. Lubię książki Tess, ale ta mnie wymęczyła potwornie. Główni bohaterowie, zamiast sympatii, budzili we mnie chęć przełożenia im patelnią :p
OdpowiedzUsuńW thrillerach medycznych zakochałam się za sprawą Robina Cooka
OdpowiedzUsuńPisarkę znam nawet coś chyba czytałam, ale nie jest to mój ulubiony gatunek.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję zapoznać się z tą publikacją, miło ją wspominam.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie jest czasem zagłębić się w taką lekturę, lubię te książki autorki.
OdpowiedzUsuńDość dobrze znam te romansowo-kryminalne książki autorki i lubię je czytać.
OdpowiedzUsuńOstatnio chętnie wróciłam właśnie do pierwszych książek autorki, z sentymentem po nie sięgnęłam. :)
UsuńJeszcze nie spotkałam się z literaturą tej autorki. Jednak recenzja jest bardzo interesująca więc nie wykluczam że niebawem ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej książki, ale pióro Tess Gerritsen lubię, więc możliwe, że nadrobię :)
OdpowiedzUsuńostatnio się zastanawiałam, czy lubię kiedy akcja rozkręca się na koniec, niby fajnie, ale jeśli w planach kontynuacja to czeka się na nią jak na szpilkach
OdpowiedzUsuńZe sporym zainteresowaniem oddałam się tej lekturze, która dostarczyła mi czytelniczej rozrywki.
OdpowiedzUsuńOstatnio kompletnie nie ciągnie mnie do kryminałów, więc na ten moment sobie odpuszczę, ale książka brzmi całkiem ciekawie, więc zapiszę ją na moment, kiedy kryminały wrócą mi do łask :)
OdpowiedzUsuńSporo talentów w autorce: lekarz a tutaj autorka bestselerów:)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z twórczością tej autorki. Po Twojej recenzji mogłabym się bliżej przyjrzeć Ściganej 👿
OdpowiedzUsuńCałkowity kontrast osobowości i życiowych doświadczeń, ona ze złodziejskim fachem, on z lordowskim tytułem. :)
OdpowiedzUsuńKsiążki Gerritsen to miło działająca jednorazowa pigułka zapomnienia od ponurej codzienności, która czasem wkrada się w życie. :)
OdpowiedzUsuńMoże od tej książki zacznę poznać twórczość tej autorki.
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka książek tej autorki - całkiem lubię :)
OdpowiedzUsuń"Ścigana" była moim trzecim spotkaniem z autorką i muszę powiedzieć, że dużo bardziej udanym niż "Prawo krwi" czy "Śladem zbrodni". Jednak po pisarzu takiego kalibru spodziewałam się dużo więcej
OdpowiedzUsuńMam wrazenie, ze to dobra ksiazka, poszukam na wakacje. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDawno temu zaczytywałam się jeszcze w starych wydaniach, teraz chętnie wracam do nich ponownie dzięki wznowieniom.
OdpowiedzUsuńA wiesz, jeszcze nic tej autorki nie czytałam, ale czuję, że muszę to nadrobić. Twój opis wskazuje na to, że książka bardzo możei się spodobać.
OdpowiedzUsuńKsiążki Tess Gerritsen ostatni mi się przejadły, odnoszę wrażenie, że pewne schematy są już powielane.
OdpowiedzUsuńNie mam doświadczenia z Tess, ale recenzja mnie zachęca do poznania jej twórczości
OdpowiedzUsuńCzuję się zachęcona. W wolnej chwili przyjrzę się jej bliżej ;)
OdpowiedzUsuńZaczytywałam się w książkach tej autorki,kiedy byłam jeszcze nastolatką - i w sumie chętnie bym do nich wróciła,bo mam dobre wrażenia z lektury.
OdpowiedzUsuń