Paul Tremblay to amerykański
pisarz horrorów, dark fantasy oraz science fiction. W 2007 roku otrzymał dwie
nominacje do Bram Stoker Award, jest przewodniczącym zarządu Shirley Jackson
Awards. Jego opowiadania oraz eseje były publikowane w Los Angeles Times i wielu
antologiach. Ukończył studia matematyczne i nauczał tego przedmiotu w szkole.
Mieszka w Bostonie z żoną i dziećmi. W 2015 roku wydana została książka „Głowa
pełna duchów”, a studio filmowe związane z Robertem Downey Jr. prawdopodobnie wykupiło
prawa filmowe za 3 mln dolarów.
Także możemy spodziewać się wkrótce
ekranizacji. Już zacieram ręce. Książka w języku polskim ukaże się 19.10.2016
nakładem wydawnictwa Papierowy Księżyć.
Rodzina Barretów zamieszkująca
przedmieścia Nowej Anglii wiedzie spokojne życie, do czasu aż najstarsza z córek,
czternastoletnia Marjorie, zaczyna przejawiać pierwsze objawy schizofrenii. Ani
rodzicom, ani też lekarzom nie udaje się uchronić dziewczyny przed obłędem, w
jaki z upływem czasu popada. Ojciec, John Barrett, nie mogąc znieść dłużej
cierpienia córki, prosi o pomoc miejscowego księdza. Duchowny proponuje
przeprowadzenie egzorcyzmu, aby oczyścić Marjorie, którą opętał demon i przywrócić
z powrotem porządek oraz spokój w domu, w którym rozpętało się prawdziwe
piekło. Rodzina borykając się z problemami finansowymi (John rok wcześniej
stracił pracę), które uniemożliwiają ponoszenie kosztów dalszego leczenia
nastolatki, nawiązuje kontakt z firmą zainteresowaną losami Barretów, która
zajmuje się produkcją filmów i chętnie wypuści o nich program. Wkrótce w ich
domu zjawia się ekipa filmowa. Odtąd członkowie rodziny stają się gwiazdami popularnego
reality show „Opętanie”. Kamera
towarzyszy im przy wszystkich codziennych czynnościach, a także podczas
odprawiania egzorcyzmu, w czasie którego dochodzi do wielu przerażających zdarzeń,
które ostatecznie prowadzą do nieuniknionej tragedii.
Po piętnastu latach od
wyemitowania pierwszego odcinka programu, bestsellerowa pisarka postanawia
przeprowadzić wywiad z Merry – młodszą siostrę Marjorie. Kobieta wraca
wspomnieniami do przeszłości, przywołując w głowie obrazy z czasów, gdy miała
zaledwie 8 lat. Opowiada o życiu w otoczeniu kamer i ekipy telewizyjnej, a także
o przeżyciach i strachu, który wiązał się z opętaniem starszej siostry. Merry
kolejny raz musi zmierzyć się z bolesnymi doświadczeniami sprzed lat. Na
światło dzienne wychodzą też inne, nieznane dotąd, mrożące krew w żyłach sekrety,
o których nie mieli pojęcia widzowie „Opętania”.
„Głowa pełna duchów” jest
niesamowitą książką dla miłośników literatury grozy i horrorów wyświetlanych na
dużych ekranach kin. Autor wielokrotnie nawiązuje do twórczości Lovecrafta, a
także do starych, znanych filmów grozy, jak „Egzorcysta” czy „Egzorcyzmy Emily
Rose”. Wspomina również o obrzędzie przeprowadzania egzorcyzmów, odwołując się między
innymi do uwolnienia mężczyzny od złego ducha, którego dokonał papież
Franciszek w Watykanie (filmik znajdziecie na youtube).
Czytałam już wiele książek z
gatunku horroru, ale „Głowa pełna duchów” jest pierwszą, która zrobiła na mnie
tak dobre wrażenie. Choć obserwowałam zdarzenia z perspektywy ośmioletniej
Merry, to przyznaję, że za sprawą opisów nie raz przeszły mnie po plecach
ciarki. A że za lekturę zabierałam się późnym wieczorem, to wszystkie doznania
się potęgowały. Spokojnie, nie bałam się zgasić później światła i pójść spać.
Po prostu uwielbiam taki dreszczyk niepokoju i to przed snem. Książkę czytałam
z ogromnym zainteresowaniem. Fabuła została dopracowana pod każdym względem, od
początku do końca towarzyszyła jej aura tajemniczości. To niesamowita,
trzymająca w napięciu historia. Zakończenie jest niebywale trudne do
przewidzenia. Książka została podzielona na trzy części, a każda z nich na
kolejne trzy, na które składa się wpis z bloga Merry, którego prowadzi pod
pseudonimem, fragmenty wywiadu prowadzonego przez Rechel i ostatecznie
wspomnienia Merry. Osobiście uważam, że dwie pierwsze części są kompletnie
niepotrzebne i ograniczyłabym się jedynie do tego, co młodsza z sióstr ma do
powiedzenia na temat wydarzeń sprzed 15 lat.
←Tak wygląda okładka książki.
Ponieważ otrzymałam egzemplarz
recenzencki przed redakcją i korektą, niewiele mogę powiedzieć o samym wydaniu
tej pozycji. Nie wiem też, czy tłumaczenie Marcina Kiszeli zostanie choć trochę
zmienione podczas dalszych prac nad tekstem. Generalnie książka jest całkiem
dobrze napisana, ale czekam na ostateczne wydanie, aby móc porównać obie
wersje.
„Głowa pełna duchów” to książka,
którą mogę z czystym sumieniem polecić miłośnikom horroru. Mam też nadzieję, że
wkrótce ukaże się ekranizacja, choć podejrzewam, że nie zrobi już na mnie tak
pozytywnego wrażenia.
Ocena: ✭✭✭✭✭✭✭✭✭✭
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:
Bardzo wnikliwa recenzja, ciekawa jestem tej książki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńJa lubię od czasu do czasu poczytać coś strasznego więc na pewno skusze się na ta książkę :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTo nie mój typ :)
OdpowiedzUsuńRozumiem.
Usuńciekawa recenzja
OdpowiedzUsuńZapraszam do MNIE
Ależ mnie zaciekawiła ta książka. Uwielbiam literaturę grozy.
OdpowiedzUsuńJest dreszczyk, są emocje.
UsuńDawno nie czytałam żadnej grozy, ale za te książkę zaraz sie zabieram. Bardzo mnie zaciekawiłaś ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją opinię.
UsuńJa teraz ciągle przeskakuję z fantastyki na kryminały i na odwrót, więc z chęcią zrobię sobię przerwę i przeczytam jakiś horror. Myślę, że ta książka jak najbardziej się nada :)
OdpowiedzUsuńszczerze-o-ksiazkach.blogspot.com
Mam nadzieję, że i Tobie przypadnie do gustu.
UsuńPo prostu muszę przeczytać tę książkę! :) Interesują mnie wszelkie zjawiska paranormalne :)
OdpowiedzUsuńBędzie więc w sam raz.
UsuńO kurcze recenzja jest dogłębna jednak nie sięgnęłabym :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Rozumiem, dziękuję.
UsuńHmm ten niepokój i groza może u Ciebie nie wywołały aż takiego strachu, ale obawiam się, co by było u mnie, bo zdarza się, że boję się horrorów, a jeszcze teraz sama mieszkam przez większość tygodnia, więc nie wiem, czy ta książka byłaby dobrym rozwiązaniem. ;D Nawet owce z piżamy by nie pomogły. XD
OdpowiedzUsuńMyślę, że owce obroniłyby Cię przed złymi duszkami :D
Usuńw sam raz na te mroczne ciemne wieczory - oczywiście jak ktoś lubi:)
OdpowiedzUsuńI jeszcze Twój grobowy wosk :D
Usuńlubię takie mhroczne klimaty:D
OdpowiedzUsuńWiem, wiem ;)
UsuńHorrory to niestety nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie coś dla mnie, z pewnością się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńWarto :) Na pewno ostateczne wydanie jest przepiękne.
UsuńZdecydowanie coś dla mnie, mój klimat.
OdpowiedzUsuńJa również za horrorami nie przepadam. Zdecydowanie jestem duszą romantyczną, choć niektóre z lekkich dark fiction również mają w sobie wątek romantyczny!
OdpowiedzUsuńNo to następna recenzja trafi w Twój gust.
UsuńBardzo lubię recenzować książki na długo przed pozostałymi :) A tej nie mogę się już doczekać ^^
OdpowiedzUsuńPierwszy raz miałam okazję zrecenzować książkę przed innymi :)
UsuńJestem ogromnie ciekawa tej książki. Chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuń