Kilka słów o mnie
Bloguję od 2005 roku. Jestem absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego. Pracuję w jednej z państwowych instytucji publicznoprawnych, a wolne chwile poświęcam mojej rodzinie, przyjaciołom i oczywiście fantastyce. To właśnie koleżanki skierowały moje zainteresowania w stronę niezwykłego świata książki, filmu, serialu czy gry. A nawet znalazło się wśród nich miejsce dla mangi i anime. Bywam na lokalnych eventach poświęconych fantastyce. Można znaleźć mnie na Pyrkonie, raz w cosplay'u, raz bez.
  • Preferencje literackie: fantastyka, kryminał, thriller, horror, biografia muzyczna, literatura obyczajowa, manga/komiks.
  • Preferencje muzyczne: rock (hard rock, classic rock), heavy metal (thrash/black/death/doom/power/speed metal) oraz metal neoklasyczny. Po prostu kocham Megadeth!
  • Preferencje filmowe/serialowe: filmy i seriale oglądam "od święta", prędzej pokuszę się o krótkie anime. Prawdopodobnie wynika to z tego, że nikt nie chce oglądać ze mną horrorów - nie mam pojęcia dlaczego. Ale Breaking Bad to naprawdę dobry serial!
  • Z całego serca


    R. S. Grey jest amerykańską autorką czternastu powieści, które znalazły się na liście bestsellerów dziennika „USA Today” - największego pod względem nakładu wśród amerykańskich gazet. Ma na imię Rachel, kocha książki, czekoladę, programy typu reality show oraz chłodną pogodę.
    Uprawia jogę. Mieszka w Teksasie razem z mężem, córką i dwoma psami. Aktywnie udziela się na portalach społecznościowych, zwłaszcza na Instagramie i Facebooku. Niestety nic więcej nie udało mi się znaleźć na temat autorki, nawet na jej stronie internetowej nie ma zakładki, z której mogłabym dowiedzieć się o niej czegoś więcej.

    Abby po przeszczepie serca pragnie zacząć nowe życie. Zamierza więc odbyć kilkunastodniową podróż, aby raz na zawsze zamknąć za sobą stary rozdział – ten, w którym to choroba grała pierwsze skrzypce. Dziewiętnastolatka chce korzystać na całego i cieszyć się z każdej nowej chwili, jaka jest jej dana. Chce nadrobić stracony czas, który dłużył jej się niemiłosiernie, gdy czekała na swojego dawcę. Chce wreszcie przeżyć to wszystko, co ją ominęło. W końcu jej rówieśniczki już dawno mają za sobą pierwsze miłosne przygody i zawody. Abby ma zatem wiele do nadrobienia. 

    Pewnego razu wybiera się do zakładu pogrzebowego po urnę na prochy pozostałości po swojej przykrej przeszłości. Spotyka tam Becka – chłopaka, który nie tylko stanie się towarzyszem jej podróży, ale i na dłużej zagości w życiu Abby i sprawi, że dziewczyna oszaleje na jego punkcie. Los ma jednak dla tej dwójki wiele przykrych niespodzianek i przeszkód, którym będą musieli stawić czoła. Czy uda im się je pokonać? Czy będą trzymać się razem, czy może każde z nich zmuszone będzie pójść dalej własną ścieżką? 

    Całkiem przyjemnie czytało mi się powieść R. S. Grey, choć nie wyróżniała się niczym szczególnym na tle innych młodzieżowych romansów. Nie jest to lektura, od której można zbyt wiele wymagać. Za mało w niej emocji, by się wzruszyć, choć było ku temu kilka okazji. Znacznie częściej na moich ustach pojawiał się uśmiech, ponieważ autorka nie pożałowała czytelnikom dawki humoru. Na uwagę zasługuje wątek przyjaźni, który wydał mi się tutaj znacznie ważniejszy od tego miłosnego. Abby przyjaźni się z Caroline, która ma raka i czeka na przeszczep wątroby. To przez chorobę ich drogi się ze sobą skrzyżowały. Szybko okazało się, że są bratnimi duszami. Odtąd cały wolny czas spędzały razem, rozmawiając o ulubionych książkach, chłopakach, oczekując na dawców organów, których tak bardzo potrzebowały. Caroline bardzo cieszyła się, że przeszczep Abby się przyjął i mocno ją wspierała, gdy ta stawiała pierwsze kroki w swoim nowym życiu. Niestety Caroline nie miała tyle szczęścia. 

    Choć współczułam Abby z całego serca, to jednak jest ona jedną  z tych bohaterek, które czasem działają mi na nerwy. Irytowała mnie jej chorobliwa zazdrość. Sceny, które urządzała Beckhamowi były godne pożałowania. Nasza główna bohaterka nigdy wcześniej nie miała chłopaka. Ale to wcale nie jest powód, by rzucać się na poznanego kilka dni wcześniej faceta jak wygłodniała lwica tylko dlatego, że dwa miesiące wcześniej otrzymała nowe serce i mogła zacząć żyć jak jej rówieśniczki. To nie świadczyło o niej najlepiej. Nie mam pojęcia, jak wygląda sprawa przeszczepu z medycznego punktu widzenia, ale myślę, że po takiej operacji dochodzi się do siebie znacznie dłużej. Chyba, że Abby jest następczynią Iron Mana. (Oby nie!)

    Beck to chłopak zbyt wyidealizowany. Zawsze mógł być też zimnym draniem, jak w innych podobnych książkach, więc z dwojga złego wolę grzecznego, dobrze ułożonego chłopca – rzadziej na takich trafiam w literaturze. 

    Powieść napisana jest językiem przyjemnym i przystępnym. Bardzo podoba mi się czcionka, podobna nieco do maszynopisu. W każdym razie dobrze się ją czyta, a wzrok się nie męczy. 

    „Z całego serca” to przede wszystkim powieść o przyjaźni i miłości, ale też o stawianiu czoła przeciwnościom losu oraz o długiej walce z chorobą, którą niestety nie zawsze mamy szansę wygrać. Autorka wykorzystała w książce motyw podróży, który pojawia się wielokrotnie, ale za każdym razem może być rozumiany jako droga człowieka do szczęścia i lepszego jutra. Lektura dedykowana jest młodzieży, ale jestem przekonana, że starsi czytelnicy odnajdą ukryty między wersami przekaz i potraktują główną bohaterkę oraz jej szalone przygody z przymrużeniem oka. To książka, która ma drugie dno, tylko nie każdy potrafi do niego dotrzeć. 


    Ocena: ✭✭✭✭✭✭

    Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu: 
    http://szostyzmysl.com.pl/



    31 komentarzy

    1. Sam motyw przewodni tej książki mnie zainteresował. Będę miała ją na uwadze.

      OdpowiedzUsuń
    2. Mam ochotę przeczytać tę książkę.

      OdpowiedzUsuń
    3. Wstyd się przyznać ale pierwszy raz słyszę o autorce tej książki (a książek czytam dosyć sporo). Być może ma to związek z tym, że raczej nie przepadam za literaturą młodzieżową :/ W każdym razie: twoja recenzja bardzo mi się podoba, bo zwyczajnie robi wrażenie bardzo rzetelnej i miło mi się ją czytało :) Pozdrawiam aniaszpejna.blogspot.com

      OdpowiedzUsuń
    4. Nie znam tego wydawnictwa. Muszę zapoznać sie z jego ofertą, bo ksiażka wydaje się ciekawa.

      OdpowiedzUsuń
    5. czyli taka życiowa książka.

      OdpowiedzUsuń
    6. Do przeczytani latem na kocyku w ramach relaksu...
      Raczej to nie są moje klimaty...

      OdpowiedzUsuń
    7. Takich młodzieżówek już się nieco naczytałam, jednakże sam aspekt choroby i drugiego życia jest pociągający ;)

      OdpowiedzUsuń
    8. Czasem fajnie oderwać się od książek "poważnych" i poczytać coś z młodzieżówki :) kusisz :)

      OdpowiedzUsuń
    9. Bardzo chętnie przeczytam. Popieram ideę transplantologii, więc temat jest mi bliski :)

      OdpowiedzUsuń
    10. W sam raz do przeczytania wieczorową letnią porą. Zapisuję na swoją listę czytelniczą.

      OdpowiedzUsuń
    11. Dużo podobnych książek na rynku, ale wydaje mi się, że o ile o oczekiwaniu na przeszczep czy chorobie piszę się dużo, tak o czasie po mało. Tym ta książka ma szansę się wybić :)

      OdpowiedzUsuń
    12. Chyba ksiązka nie do końca w moim klimacie, aczkolwiek pewnie wiele osób zachwyci

      OdpowiedzUsuń
    13. Brzmi jak przyjemna weekendowa lektura.

      OdpowiedzUsuń
    14. Brzmi bardzo sympatycznie. Lubię czasami poczytać tego typu powieści. Odnoszę wrażenie, że jest ich zdecydowanie mniej.

      OdpowiedzUsuń
    15. Nie lubię młodzieżowych romansów, więc nie interesuje mnie ta pozycja. Acz fajnie, że bywa humorystyczna i potrafi rozbawić.

      OdpowiedzUsuń
    16. Ciekawy motyw, będę miała ją na uwadze w przyszłości.

      OdpowiedzUsuń
    17. Muszę przyznać, że już sama okładka mnie zaskoczyła.

      OdpowiedzUsuń
    18. Jeszcze nie miałam przyjemności czytać książek wydawnictwa Szósty Zmysł, choć czytałam już kilka pozytywnych opinii o powieściach, które się ukazały jego nakładem. "Z całego serca" wydaje się być dobrą i wartościową lekturą, idealną na letni wieczór. Być może skuszę się na zakup i przeczytam :)

      OdpowiedzUsuń
    19. Lubię tego rodzaju książki :)

      OdpowiedzUsuń
    20. nie znam w ogóle tego wydawnictwa a widzę że mają bardzo ciekawe tytuły

      OdpowiedzUsuń
    21. Sama tematyka przeszczepu i rekonwalescencji po nim mogłaby być dla mnie ciekawa - natomiast młodzieżowe romanse juz niekoniecznie mnie pociągają.

      OdpowiedzUsuń
    22. Tytuł chętnie polecę mojej młodzieży, może ją zainteresować. :)

      OdpowiedzUsuń
    23. Twój opis zachęca do lektury

      OdpowiedzUsuń
    24. Oj zachecasz. Ciekawa jestem czy przypadnie do mojego gustu

      OdpowiedzUsuń
    25. Jak uda mi się ją dostać to przeczytam

      OdpowiedzUsuń
    26. Nie lubię czytać za dużo takich romantycznych książek ;)

      OdpowiedzUsuń
    27. Wydaje się całkiem ciekawa :)

      OdpowiedzUsuń
    28. Ciekawa recenzja, będę pamiętać o tej książce :)

      OdpowiedzUsuń
    29. Intrygująca powieść, ciekawa fabuła. Młodzieżówki też czytam, także z chęcią sięgnę po ten tytuł. 🙂

      OdpowiedzUsuń
    30. Ja też bardzo lubię czytać książki, choć ostatnio unikam książek o romantycznym wydźwięku

      OdpowiedzUsuń