Iwona Banach jest absolwentką
filologii romańskiej i resocjalizacji. Jest też nauczycielką, tłumaczką
literatury włoskiej oraz francuskiej, a także opiekuńczą matką dorosłej
niepełnosprawnej córki. Napisała między innymi powieści, takie jak: „Chwast”, „Pokonać
strach”, „Pocałunek Fauna”, „Czarci krąg”. Ma szerokie zainteresowania, lubi
eksperymentować w kuchni i od niedawna prowadzi bloga. Powieść „Maski zła”,
która ukazała się nakładem wydawnictwa Szara Godzina, jest pierwszą książką
autorki, po którą sięgnęłam.
Każde miasteczko ma jakieś
tajemnice, również Zawiszyn, w którym toczy się akcja tej książki.
W każdym
miasteczku dochodzi do jakichś tragedii. W Zawiszynie mają miejsce następujące
po sobie w krótkim czasie trzy podobne do siebie morderstwa. Wiele wskazuje na
to, że w okolicy grasuje seryjny morderca, który ofiary wybiera według
określonych kryteriów. Są to ubrane na czarno starsze kobiety. Dwóm z nich
sprawca zmasakrował twarz, trzeciej nie, co stanowi dodatkową, trudną do
rozwiązania zagadkę dla miejscowej policji. Wokół prowadzonego śledztwa zaczyna
węszyć lokalna prasa na czele z redaktorką Pauliną Orczak, która uwielbia zniekształcać
fakty, by tworzyć z nich makabryczne historie, co niewątpliwie zwiększa
sprzedaż pisma. Do sprawy zostaje przydzielony młody, niezwykle dociekliwy śledczy
z Wrocławia, któremu udaje się powiązać ze sprawą działalność dawnego instytutu
dla niepełnosprawnych opuszczonych przez bliskich dzieci. Jak się okazuje
zamordowane kobiety były dawniej jego pracownicami. Niestety policja może
polegać jedynie na plotkach przekazywanych z ust do ust przez mieszkańców
Zawiszyna, ponieważ cała dokumentacja instytutu spłonęła przed laty w pożarze. Śledztwo
doprowadza stróżów prawa do młodej, ciężarnej Francuzki, która postanowiła
zamieszkać w starym, opuszczonym budynku instytutu. Kim jest ta kobieta? Jaką
tajemnicę skrywa dawny instytut? Czy śledczym uda się odnaleźć sprawcę
zabójstwa trzech kobiet?
Dobrze wiecie, że bardzo lubię
thrillery, dlatego nie mogłam przejść obojętnie wobec książki Iwony Banach, tym
bardziej, że nigdy wcześniej nie miałam okazji przeczytać żadnej powieści
autorki. Zaintrygowała mnie okładka z zakrwawionym misiem z rozprutym
brzuszkiem. Czy tylko mnie przechodzą po plecach ciarki, gdy na nią patrzę?
„Maski zła” to thriller od którego
nie sposób się oderwać. Książkę przeczytałam w dwa wieczory. Jest to trzymająca
w napięciu, nieprzewidywalna historia, która wielokrotnie mnie zaskoczyła. Mroczny,
tajemniczy klimat, w jakim została utrzymana powieść, tylko podsycał mój apetyt
na nią. Fabuła toczy się dwutorowo. Z jednej strony mamy policyjne i
dziennikarskie śledztwo, wydarzenia przedstawione z perspektywy współczesnych
bohaterów, z drugiej są to głosy kilku dzieci zamieszkałych w głowie Katarzyny.
Fragmenty te opowiadają o przerażających historiach, po których włos się na
głowie jeży. Co gorsze, składają się na nie prawdziwe przeżycia Katarzyny,
które rozdzieliła pomiędzy osobowości w jej umyśle. Wątek ten owiany jest aurą tajemniczości
i wprowadza odrobinę zamieszania, jednakże na ostatnich stronach zostaje
wyjaśniony i rozwiewa wszystkie wątpliwości czytelnika.
Bohaterowie wykreowani przez
autorkę są nieszablonowi, a postać Katarzyny zadziwia oryginalnością. Śledztwo
toczy się własnym torem, Iwona Banach nie skupia się na życiu prywatnym
prowadzących dochodzenie policjantów. Odetchnęłam więc z ulgą. Jedyne, co
bardzo mi się nie podobało, to zbyt wulgarny język i zachowanie bohaterek
książki. Rozumiem, że panie pod wpływem emocji mogły się zdenerwować i rzucić
jednym, czy drugim przekleństwem, ale niektóre z nich wydały mi się mocno
przesadzone. A wylewająca się z nich agresja dała przykry efekt zdesperowanych
bohaterek „Trudnych spraw”. Macie to
przed oczami? Ja tak. Wulgaryzmy w literaturze wcale mi nie
przeszkadzają, o ile są na miejscu. Tutaj panowie wydali mi się znacznie
bardziej spokojni i kulturalni. Nie zachowywali się jak rozwydrzone nastolaty,
którym mama nie dała na nowe dżinsy. Lubię silne i niezależne kobiety, o ile
wykazują się odrobiną dobrego wychowania. Poza tym język, jakim napisana
została powieść jest całkiem przyjemny.
„Maski zła” to mocna książka,
która potrafi zaskoczyć. Nie znajdziecie w tej powieści brutalnych, krwawych
scen, co nie zmienia faktu, że poczujecie dreszczyk emocji. Mroczny klimat, mnożące
się tajemnice, ciągle rosnące napięcie i pytania, które nasuwają się w czasie tej
lektury sprawiają, że nie można się od niej oderwać. Jeżeli szukacie thrillera,
który zawładnie Waszym sercem, jak i umysłem, ta książka będzie idealna.
Ocena: ✭✭✭✭✭✭✭✭✭✭
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:
Ten miś rzeczywiście przerażający. Fabuła jak najbardziej interesująca, te kobiety musiały mieć coś na sumieniu, przynajmniej tak mi się wydaje. Klnace trochę za duzo bohaterki jakoś zniosę ;)
OdpowiedzUsuńPrzekonaj się sama, czy miały coś na sumieniu, czy nie :)
UsuńTrzymająca w napięciu i niepowtarzalna historia to coś, co do mnie przemawia ;)
OdpowiedzUsuńRównież takie lubię.
UsuńMocne.
OdpowiedzUsuńtaka pozycja ogrzeje w niejeden wieczór:)
OdpowiedzUsuńI przerazi :D
UsuńOkładka jest mocna. Bardzo mi się podoba! Książka też prezentuje się interesująco. Ja bardzo nie lubię wulgaryzmów w literaturze, ale... wolę, żeby postać w odpowiednich momentach przeklinała niż mówiła, jakieś zamienniacze typu "kurka wodna".
OdpowiedzUsuńMnie wulgaryzmy nie przeszkadzają, jeśli pasują do bohatera.
UsuńŁadna okładka, ale mimo to nie jestem przekonana do tej książki, czegoś mi w niej brakuje.
OdpowiedzUsuńszczerze-o-ksiazkach.blogspot.com
Rozumiem.
UsuńJa również lubię thrillery, a tę książkę mam w swoich planach.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że przypadnie Ci do gustu :)
UsuńLubię kryminały, szczególnie gdy w książkach giną kobiety.Polecana przez Ciebie książka na pewno znajdzie się w gronie przeczytanych :)
OdpowiedzUsuńhttp://projektk18.blogspot.com/
Uwielbiam kryminał okładka mi się podoba opis też więc napewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńBędę musiała sięgnąć po tę książkę, bo mnie zainteresowałaś :) Ja tak sobie przepadam za wulgaryzmami w literaturze, więc może mnie to trochę razić. Ale dobry wątek kryminalny mi to wynagrodzi :)
OdpowiedzUsuńMnie one nie przeszkadzają, ale tutaj bardzo.
UsuńOkładka ciekawa, a sama fabuła wydaje się interesująca. Zaciekawiłaś mnie, przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńOj, jak takie szalone te bohaterki jak w Trudnych sprawach, to sobie odpuszczę, bo programy tego typu strasznie działają mi na nerwy, właśnie przez tych przesadnie krzyczących ludzi. ;/
OdpowiedzUsuń"Ukryta prawda" przynajmniej ma jakiś poziom :)
UsuńNiestety odrzuca mnie od autorek kryminałów i thrillerów właśnie to, że nie ma w ich powieściach krwi, brutalności etc :P A ja właśnie tego szukam w kryminałach :P
OdpowiedzUsuńPS. Gdybyś miała ochotę wziąć udział w Projekt: POLSKA - pisz na mejla/ LC :) Im nas więcej, tym fajniej :)
No co Ty? Znajdę kiedyś specjalnie bardzo krwistą książkę dla Ciebie :)
UsuńChętnie, ale póki co czas mi nie pozwala.
Jak dla mnie książka jest super <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
To super! :)
Usuńto moje klimaty biorę w ciemno:D ps a miś super pasuje do tła tej historii no nie mogę xd xd
OdpowiedzUsuńJest istotny w fabule ;)
UsuńJestem bardzo ciekawa tej książki, rozejrzę się za nią. :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńBędzie w mojej bibliotece, więc będzie okazja do przeczytania. :)
UsuńI elegancko!
UsuńO! No i jestem zaintrygowana!
OdpowiedzUsuńPolska autorka prawda? Hmmm czuję pewną awersję do naszych rodaków, ale ta ksiązka może by ją przełamała? :D
Uwielbiam seryjnych morderców! Boże, jak to zabrzmiało.
Ja wciąż się zastanawiam, dlaczego nie lubisz polskiej literatury.
UsuńMocne!
OdpowiedzUsuńTak.
UsuńMocna książka? Chętnie bym przeczytała i dała jej szansę :D Ta okładka przyciąga moje oko!
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńZapowiada się bardzo interesująco i mam nadzieję, że będę miała okazję ją przeczytać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRównież mam taką nadzieję.
UsuńMam tę książkę w planach, jak tylko przeczytam te książki, które teraz kupiłam, to wówczas na pewno po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/