Kilka słów o mnie
Bloguję od 2005 roku. Jestem absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego. Pracuję w jednej z państwowych instytucji publicznoprawnych, a wolne chwile poświęcam mojej rodzinie, przyjaciołom i oczywiście fantastyce. To właśnie koleżanki skierowały moje zainteresowania w stronę niezwykłego świata książki, filmu, serialu czy gry. A nawet znalazło się wśród nich miejsce dla mangi i anime. Bywam na lokalnych eventach poświęconych fantastyce. Można znaleźć mnie na Pyrkonie, raz w cosplay'u, raz bez.
  • Preferencje literackie: fantastyka, kryminał, thriller, horror, biografia muzyczna, literatura obyczajowa, manga/komiks.
  • Preferencje muzyczne: rock (hard rock, classic rock), heavy metal (thrash/black/death/doom/power/speed metal) oraz metal neoklasyczny. Po prostu kocham Megadeth!
  • Preferencje filmowe/serialowe: filmy i seriale oglądam "od święta", prędzej pokuszę się o krótkie anime. Prawdopodobnie wynika to z tego, że nikt nie chce oglądać ze mną horrorów - nie mam pojęcia dlaczego. Ale Breaking Bad to naprawdę dobry serial!
  • Krew z krwi



    Pieter Bart Korthuis jest absolwentem holenderskiej Akademii Filmu i Telewizji. Później kontynuował edukację w Mexico City w Centro de Capacitación Cinematográfica. Korthuis karierę zawodową rozpoczął jako scenarzysta, współpracował z reżyserami i producentami filmowymi. Napisał kilka scenariuszy do filmów fabularnych, takich jak "The Strongest Man in Holland" (z współscenarzystą Maarten Lebens), który zdobył wiele nagród międzynarodowych. Jest też autorem scenariusza do popularnego serialu o tematyce mafijnej, który w Polsce nosi tytuł „Krew z krwi” i został nominowany do kilku prestiżowych nagród.
    Carmen van Walraven wiedzie pozornie szczęśliwe życie.
    Jest żoną, matką trojga dzieci i córką handlarza haszyszu z lat siedemdziesiątych. Jej mąż również jest dilerem narkotykowym i zostaje wkrótce zamordowany na oczach najmłodszego dziecka. Kobieta domyśla się, że śmierć jej męża związana była z planowanym zerwaniem z działalnością przestępczą. Spokojne życie Carmen i jej dzieci zostaje zakłócone i zburzone tym dramatycznym wydarzeniem. Mało tego policja, wierzyciele oraz wspólnicy, a także konkurenci zamordowanego Fransa van Walravena za wszelką cenę próbują zdobyć pendrive’a, na którym mężczyzna zapisywał wszystkie istotne informacje dotyczące jego działalności przestępczej, w związku z czym jeszcze przed pogrzebem Carmen razem z dziećmi jest w niebezpieczeństwie. Czy kobieta dowie się, kto wykonał egzekucję na jej mężu? Czy uda jej się pokonać wszystkie zagrożenia?
    Oryginalny tytuł powieści to „Penoza”, w polskim wydaniu ukazała się jako „Krew z krwi”, a to za sprawą popularnego serialu kryminalnego, którego jak nie trudno się domyślić, nigdy w życiu nie widziałam. Okładka książki nawiązuje do telewizyjnej serii.
    Książka porwała  mnie już od pierwszych stron. Piszę pracę magisterską o prawnych aspektach przeciwdziałania narkomanii, więc z przyjemnością przeczytałam powieść opowiadającą o holenderskim podziemiu narkotykowym łamiącym zasady gedoogbeleid, czyli wyznaczonej przez prawo tolerancji wobec miękkich narkotyków, takich jak marihuana. Książka pełna jest retrospekcji, co może utrudnić czytanie, a nawet do niego zniechęcić, dla mnie jednak nie stanowiły one żadnego problemu. Idealnie odnalazłam się w fabule tej kryminalnej opowieści.
    Główna bohaterka jest niezwykle silną kobietą. Od lat wie, czym zajmuje się jej mąż. Ba, nawet pochodzi z rodziny, która prowadzi biznes związany z handlem narkotykami. Jej ojciec i brat mają znaczącą pozycję na rynku narkotykowym w Holandii. Gdyby nie nielegalne interesy prowadzone gdzieś na boku przez jej brata, męża i ich kompanów, z pewnością nie doszłoby do żadnej tragedii. Śmierć Fransa uruchamia lawinę dramatycznych wypadków, a Carmen robi wszystko, aby im sprostać. Zaskakująco bystra, inteligentna i odważna matka trójki dzieci, chce dla swoich pociech innej, lepszej przyszłości. Sama jest w stanie wkroczyć na przestępczą ścieżkę, by tylko zadbać o to, aby jej bliskim nie spadł ani jeden włos z głowy. Nie wszystko jednak pójdzie po jej myśli. Nie pochwalam każdego zachowania Carmen, ale jej silny charakter jest tym, co najbardziej w niej podziwiam. Kobieta nie do złamania.
    Książkę czyta się bardzo szybko, jest napisana prostym językiem, a jedyne błędy, jakie zauważyłam, to brak partykuły „nie” i powtarzanie obok siebie zaimka zwrotnego „się” w kilku miejscach. Akcja szybko nabiera zwrotnego tempa, nie pozwalając czytelnikowi oderwać się od tekstu.
    „Krew z krwi” to dla mnie strzał w dziesiątkę. Jest dobrze napisanym thrillerem, który trzyma w napięciu do ostatnich stron. Porusza problem holenderskiego narkotykowego półświatka kryminalnego,  a także licznych wyborów, których człowiek musi dokonać pod ciążącą nad nim presją.


    Ocena: ✭✭✭✭✭✭✭✭✭

    Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu: 
    http://replika.eu/index.php?k=ksi
     


    51 komentarzy

    1. Anonimowy14:05

      W zgodzie z samym soba, czyli bądz swoim przyjacielem

      https://100club.pl/artykuly/Rozmowa-ze-soba---czyli-badz-dla-siebie-przyjacielem,316.html

      OdpowiedzUsuń
    2. Wydaje mi się że już gdzieś słyszałam ten tytuł na pewno sięgnę lubię thrillery ostatnio bardzo często po nie sięgam więc i ten chętnie przeczytam :)

      Blog o książkach

      OdpowiedzUsuń
    3. Kocham takie ksiazki, czesto siegam po thrillery. Tej ksiazki jeszcze nie czytalam.
      Obserwuje!
      https://uwiecznij-chwile.blogspot.com/

      OdpowiedzUsuń
    4. Uwielbiam książki, które trzymają w napięciu do ostatnich stron ;) Na pewno w swoim czasie przeczytam :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz.

        Usuń
    5. Hm. Lubię czasem przeczytać taką powieść ;) Z resztą nie jedną już czytałam powieść tego wydawnictwa i mi się podobały.
      Pozdrawiam,
      http://www.sekretny-trop.pl/

      OdpowiedzUsuń
    6. Jeśli chodzi o thrillery dopiero liznęłam tego gatunku i chcę więcej. Bardzo chętnie sięgnę po tę książkę, przekonałaś mnie przede wszystkim tym, że akcja trzyma w napięciu do ostatnich stron :)
      chocabooks :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Kilka takich już recenzowałam, możesz sobie coś wybrać :)

        Usuń
    7. Znowu książka nie dla mnie, chociaż ją polecasz ;/

      OdpowiedzUsuń
    8. Mało czytam książek z tego gatunku, a ta pozycja szczególnie mnie nie zaciekawiła. Tym razem odpuszczę sobie. :D
      Pozdrawiam, Nat z natalie-and-books.blogspot.com/

      OdpowiedzUsuń
    9. "Piszę pracę magisterską o prawnych aspektach przeciwdziałania narkomanii" - Wow... Nawet nie wiedziałam, że można o czymś takim pisać pracę...
      Ogólnie książka chyba nie dla mnie. Choć lubie ten gatunek, to świat narkotyków jakoś mnie odrzuca. Ale kto wie? Może kiedyś dostanę w swoje łapska i przeczytam?
      Pozdrawiam
      Zbiór literackich pomysłów
      PS. Co masz w tym kubeczku? Herbatę?

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Można, można. O wszystkim można napisać pracę, tylko trzeba to umieć jakoś sensownie umieścić w tematyce swojego seminarium :)

        Syrop malinowy i syrop truskawkowy z wodą.

        Usuń
    10. Myślę, że ja bym mogła przeczytać tą książkę. Nie mam jakiegoś jednego ulubionego gatunku literackiego, więc co jakiś czas w moich rękach jest całkowicie inna książka. Na dodatek ostatnio oglądałam w telewizji film "Człowiek w ogniu", myślę, że może troszkę nawiązywać trochę do tej książki, wiem, że historia jest inna itd., ale też opowiada o presji, problemach i mafii. Kończy się niestety tragicznie.
      Pozdrawiam! ;)
      nastolatka-marzycielka.blogspot.com

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Nie widziałam tego filmu, może kiedyś uda mi się go obejrzeć :)

        Usuń
    11. Uwielbiam takie książki :-)

      Zapraszam do mnie.
      http://ksiazkicharlotte.blogspot.com/?m=1

      ~Charlotte

      OdpowiedzUsuń
    12. świetny opis .. dużo się dzieje i sporo życiowych,choć trochę takich amerykańskich, zwrotów akcji.. super :)

      OdpowiedzUsuń
    13. Na razie nie mam ochoty :D Choć uwielbiam bohaterki z tak silnym charakterem! Takie powinny być kobiety, a nie opierać się na mężczyznach! :)

      OdpowiedzUsuń
    14. Wiedziałam, że skądś kojarzę ten tytuł. :) Właśnie na coś takiego mam teraz ochotę, ale niestety w bibliotece jeszcze nie ma.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Mam nadzieję, ze szybko się pojawi. :)

        Usuń
    15. Mnie się podoba, że tak długo trzyma w napięciu. Ekstra!

      OdpowiedzUsuń
    16. Kojarzę tytuł. Książka wydaje mi się naprawdę ciekawa. Lubię powieści z silnymi bohaterkami i poruszające trudne tematy. Jeśli nadarzy się okazja, z chęcią przeczytam :)

      OdpowiedzUsuń
    17. Zachęciłas mnie choć żadko kiedy siegam po trailery :)

      Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

      OdpowiedzUsuń
    18. Czytałam już książki o narkotykach, ale raczej od strony osób uzależnionych od nich. Pomysł na fabułę wydaje się być fajny. Myślę, że sięgnę po tę książkę jak będę miała ochotę na coś w tych klimatach :)
      szczerze-o-ksiazkach.blogspot.com

      OdpowiedzUsuń
    19. Za bardzo napakowane sensacją, chyba sobie daruję.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Czeka na mnie jeszcze jeden kryminał, więc wiesz :P

        Usuń
    20. uuu jak jest napięcie i się dzieję to się chce czytnąć :D:D

      OdpowiedzUsuń
    21. Potrafisz namówić :)

      OdpowiedzUsuń
    22. Słyszałam o serialu o tym tytule, więc może i książka byłaby fajna ;)

      Zapraszam na konkurs: http://nieperfekcyjna-panienka.blogspot.com/2016/08/i-konkurs-niewidzialne-granice.html jest mała konkurencja- łatwo o nagrodę ;)

      OdpowiedzUsuń
    23. Ciekawy i ambitny temat pracy! :D Co do samej książki, to jednak te narkotykowe światy nie są dla mnie. Mimo wszystko, brzmi jak powieść z pędzącą akcją, co zresztą w recenzji potwierdzasz, więc nie mówię nie - może kiedyś nabiorę chęci na historię w tym klimacie. ;)

      OdpowiedzUsuń
    24. Kiedyś też czytałam takie książki.

      OdpowiedzUsuń
    25. Książka czeka na półce, ale po Twojej recenzji już wiem, że zbyt długo na mnie czekała!
      Pozdrawiam serdecznie!
      www.bookmoment.pl

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Zabieraj się za nią jak najszybciej :)

        Usuń
    26. Nie słyszałam o niej, ale chyba się skuszę :) Obserwuję :)
      http://justynaksiazek.blogspot.com/
      LINK DO KANAŁU

      OdpowiedzUsuń