JEST TAKIE MIEJSCE…
Czy wierzysz… że ktoś mógł stworzyć miejsce, które gromadzi życiowych połamańców, aby ich ogrzać, nakarmić, przytulić i – naprawionych – wysłać znowu w świat? Miejsce, gdzie zdrowaśki latają jak muchy, gorzka kawa bierze udział w nawracaniu bliźnich, a byle zając może liczyć na królewski pogrzeb?
Czy wierzysz… że Bóg może w jednej chwili poskładać na nowo rozsypanego jak puzzle człowieka?
Czy wierzysz?
Jeśli nie, odłóż tę książkę. Szkoda czasu na rachunek nieprawdopodobieństwa.
Czy wierzysz… że ktoś mógł stworzyć miejsce, które gromadzi życiowych połamańców, aby ich ogrzać, nakarmić, przytulić i – naprawionych – wysłać znowu w świat? Miejsce, gdzie zdrowaśki latają jak muchy, gorzka kawa bierze udział w nawracaniu bliźnich, a byle zając może liczyć na królewski pogrzeb?
Czy wierzysz… że Bóg może w jednej chwili poskładać na nowo rozsypanego jak puzzle człowieka?
Czy wierzysz?
Jeśli nie, odłóż tę książkę. Szkoda czasu na rachunek nieprawdopodobieństwa.
Małgorzata Klunder, autorka sagi Niziołkowie z ulicy Pamiątkowej.
Książka Moniki Orłowskiej "U Pana Boga pod gruszą" miała swoją premierę 26. lipca. Niestety dotarła do mnie wczoraj, więc nie mogę nazwać jej przedpremierowym egzemplarzem.
Gdy przeczytałam opis na tylnej okładce, miałam mieszane uczucia. Nie jestem zbyt religijną osobą, ale postanowiłam dać książce szansę. Jak dotąd przeczytałam 102 z 320 stron i powiem Wam, że historia całkiem niezła, przyjemna i nawet wciągająca. Więcej napiszę w recenzji w przyszłym tygodniu.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję:
W takim razie czekam na recenzję:)
OdpowiedzUsuńJuż wkrótce :) Książka przeczytana!
Usuńmuszę ją nabyć!
OdpowiedzUsuńMożna ją wygrać w konkursie na fnapejdżu wydawnictwa.
UsuńBrzmi naprawdę intrygująco :)
OdpowiedzUsuńTaka właśnie jest. Intrygująca.
UsuńMyślałam, że to może być nieciekawa książka ale się myliłam :)
OdpowiedzUsuńPoczekaj na recenzję.
UsuńO, to czekam na recenzję, zapowiada się interesująco :)
OdpowiedzUsuńW weekend powinnam ją napisać.
UsuńJa także nie jestem religijną osobą, ale bardzo chętnie przeczytam twoją recenzje. Może dowiem się czegoś nowego :)
OdpowiedzUsuńI może sama sięgniesz po tę książkę ;)
UsuńJak na razie opis mnie nie zainteresował, ale czekam na pełną recenzję, może wtedy się coś zmieni ;)
OdpowiedzUsuńOdstrasza, prawda? :D
UsuńCzekam na recenzję, bardzo ciekawy blog się zapowiada. Pozdrawiam i zapraszam do siebie. Odpowiadam na każda obserwację.
OdpowiedzUsuńwww.camodja.blogspot.com
Prowadzę bloga od pół roku... Więc chyba już się nie "zapowiada".
UsuńRównież czekam na recenzje, bo ja zaś znowu jestem religijna, wiec z chęcią się dowiem co i jak :)
OdpowiedzUsuńTo coś dla Ciebie.
UsuńMusze je nabyć, koniecznie <3
OdpowiedzUsuńhttp://projekt-nn.blogspot.com :)
Mam nadzieję, że recenzja Cię przekona.
UsuńSama nie wiem. Nie jestem zbytnio religijna, więc trochę odpycha mnie ta książka, ale nie skreślam jej - czekam na recenzję.
OdpowiedzUsuńszczerze-o-ksiazkach.blogspot.com
Czekaj, czekaj :)
Usuńkojarzy mi się z tytuełm filmu u pana Boga za piecem:D
OdpowiedzUsuńI "U Pana Boga w ogródku" :D Chyba też taki był.
UsuńTytuł od razu skojarzył mi się z filmem "U Pana Boga w ogródku", który uwielbiam :D Co do książki, to coś czuję, że to raczej nie są moje klimaty, ale na recenzję czekam ^^
OdpowiedzUsuńBuziaki, Lunatyczka
Mnie też się z nim skojarzył.
UsuńHej! Nominowałam Cię do zrobienia muzyczno-książkowego tagu na Twoim blogu! Życzę miłej zabawy przy tworzeniu go! ☺
OdpowiedzUsuńhttp://myprivateouterspace.blogspot.com/2016/07/muzyczno-ksiazkowy-tag.html
Dzięki, jak będę miała lukę w zaplanowanych postach, to na pewno odpowiem na pytania.
UsuńKsiążka zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas: StylowkiDlaNastolatek >klik<
Pewnie :)
UsuńBędę więc czekać na recenzję całości. Zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńZa kilka dni będzie opublikowana.
UsuńJak przeczytałam ten opis z tyłu, to śmiechłam. Serio. Głośno. Rozbawił mnie ten patos.
OdpowiedzUsuńGdyby nie to, że najpierw przeczytałam nowszy wpis - czyli Twoją pełną recenzję - to chyba bym już nie zajrzała na jakikolwiek wpis poświęcony tej książce :D
Mocno zniechęca :D
UsuńWłąśnie jestem po skończeniu czytania. Niezwykła książka
OdpowiedzUsuń